Rynek aut z drugiej ręki ma się w Polsce bardzo dobrze – można bowiem sporo zaoszczędzić, wybierając auto kilkuletnie zamiast samochód prosto z salonu. Najczęściej kupowany pojazd ma wykupione ubezpieczenie, które automatycznie przechodzi na nowego właściciela. Jednak nie jest to takie proste, jakby się zdawało. Co trzeba wiedzieć o ubezpieczeniu auta z drugiej ręki?
Upewnij się, że auto ma ważne OC!
Pierwszą rzeczą, jaką musisz wiedzieć, kupując samochód, jest to, czy ma ono wykupione OC. Jeśli tak, dowiedz się od właściciela, jak długo jeszcze będzie ważne – pamiętaj, że niektórzy wykupując polisę na cały rok, opłacają ją w dwóch ratach, więc możliwe, że konieczne będzie uregulowanie drugiej części składki. Niemniej jednak najważniejsze jest, by samochód w ogóle miał OC – koniecznie to sprawdź, ponieważ jazda nieubezpieczonym autem może Cię srogo kosztować. Jeśli auto pozostanie bez obowiązkowej polisy przez 14 dni, grozi Ci nawet 4000 zł kary. Kolejno zapoznaj się z zasadami obowiązującymi przy „odziedziczonej” po poprzednim właścicielu samochodu polisy i zadecyduj, co dalej. Więcej na temat polis aut z drugiej ręki znajdziesz tutaj: https://kioskpolis.pl/ubezpieczenie-samochodu-po-poprzednim-wlascicielu-co-musisz-wiedziec/.
Rekalkulacja składki – sprawdź, czy się opłaca!
W czasie rozmowy z ubezpieczycielem dowiesz się, że ma on prawo zrobić rekalkulację składki w związku ze zmianą właściciela pojazdu. Co to oznacza w praktyce? Koszt polisy zostanie wyliczony na nowo, ale tym razem pod uwagę zostaną wzięte Twoje dane. Ważne będzie to, jakie masz doświadczenie jako kierowca, ile masz lat, czy zdarzało Ci się brać udział lub spowodować wypadki i kolizje, a nawet jaki wykonujesz zawód. Jeśli możesz pochwalić się bezszkodową jazdą i dużym stażem jako kierowca, nie musisz się martwić – możliwe, że taka rekalkulacja spowoduje zmniejszenie się składki na OC. Co jednak zrobić, gdy po wyliczeniu kosztów polisy okaże się, że jest ona bardzo droga?
Czy jesteś skazany na OC poprzedniego właściciela?
Przede wszystkim musisz mieć świadomość tego, że nie masz obowiązku przejmować polisę od poprzedniego właściciela – z powodzeniem możesz wypowiedzieć umowę ubezpieczycielowi i kupić własną. Pamiętaj jednak, by najpierw wykupić nowe OC, a dopiero potem zrezygnować ze starego. To pozwoli Ci znaleźć sporo tańsze ubezpieczenie dopasowane do Twoich potrzeb. Najpierw zastanów się jednak, czy takie działanie Ci się opłaci. Warto bowiem wiedzieć, że po wypowiedzeniu umowy OC, to poprzedni właściciel otrzyma zwrot pieniędzy za niewykorzystany czas wykupionej polisy, a nie Ty. Taka decyzja będzie więc uzasadniona tylko wtedy, gdy pozostało niewiele czasu ważności ubezpieczenia OC. Jeśli zaś poprzedni właściciel wykupił polisę na cały rok, wówczas możesz sporo stracić, przechodząc do swojego ubezpieczyciela. Wtedy warto zachować polisę, pamiętając, że po wygaśnięciu umowy, nie przedłuży się ona automatycznie.