Zduńskowolscy kryminalni zlikwidowali plantację marihuany znajdującą się na terenie gminy Zapolice. Mundurowi zabezpieczyli 21 krzaków konopi indyjskich oraz alkohol bez polskich znaków akcyzy. Zatrzymany 52-latek usłyszał zarzuty i decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
7 grudnia 2020 roku zduńskowolscy kryminalni po raz kolejny uderzyli w narkotykowy biznes. Stróże prawa wpadli na trop plantacji zlokalizowanej na terenie gminy Zapolice.
W domowym zaciszu 52-letni mężczyzna zorganizował plantację w specjalnym namiocie i wyposażył ją w specjalistyczny sprzęt.
Policjanci zabezpieczyli łącznie 21 krzaków konopi indyjskich w różnych fazach wzrostu oraz sprzęt służący do ich uprawy. Były to między innymi lampy, wentylatory, filtry oraz specjalistyczne nawozy do roślin tropikalnych. Ponadto w trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych kryminalni znaleźli ponad 300 litrów alkoholu bez polskich znaków akcyzy.
Alkohol znajdował się w plastikowych butelkach popakowanych w kartony. 52-letni mieszkaniec gminy Zapolice wchodził już wcześniej w konflikt z prawem. Został zatrzymany i odpowie za uprawę marihuany oraz posiadanie alkoholu bez polskich znaków akcyzy, za co grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Decyzją Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. /KPP Zduńska Wola