Obywatelską postawą wykazał się zduńskowolanin, który natychmiast zareagował na widok kierowcy forda jadącego tzw. „wężykiem”. Sam zatrzymał kompletnie pijanego kierowcę, a także uniemożliwił mu dalszą jazdę wyciągając kluczyki ze stacyjki. Zatrzymany miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie.
8 kwietnia 2019 r., po godz. 12:00, mieszkaniec Zduńskiej Woli zwrócił uwagę na jadącego ulicą Narwiańską osobowego forda. Kierujący tym samochodem jechał całą szerokością jezdni – od krawężnika do krawężnika. Wszystko wskazywało, że jest nietrzeźwy. Widząc wyczyny drogowego pirata natychmiast zareagował.
Zatrzymał kierowcę, a kiedy upewnił się, że jest on pijany, wyciągnął kluczyki ze stacyjki uniemożliwiając w ten sposób kontynuowanie dalszej jazdy. Wezwani na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości nieodpowiedzialnego kierowcy.
Okazało się, że stężenie alkoholu w organizmie 57-letniego mieszkańca gminy Zduńska Wola przekroczyło 2,6 promila. Kierującemu zatrzymano prawo jazdy, a on sam trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.
Źródło: KPP Zduńska Wola